Miesiąc temu
Kwietniowy numer White Dwarfa nie doczekał się notki na łamach CommandPoint.pl, a to dlatego, że próżno w nim szukać konkretnych rozszerzeń do gier, którym poświęcam tu uwagę. Kwiecień upłynął pod znakiem dwóch ważnych premier: Shadow War: Armageddon – systemu skirmishowego w uniwersum Warhammera 40k zbudowanego w oparciu o klasyczną Necromundę oraz Kharadron Overlords, nowej frakcji do Age of Sigmar – wypasionych, steampunkowych krasnoludów na powietrznych okrętach. Do tych ostatnich za chwilę wrócimy. Jeżeli chodzi zaś o Shadow War: Armageddon, na łamach wspomnianego numeru poświęcono tej grze sporo uwagi, publikując m.in. kompletne reguły dwóch dodatkowych frakcji (żaden to specjalny dodatek, bowiem wraz z innymi dodatkowymi frakcjami są one za darmochę dostępne sieci (Warhammer Community)). Na temat samej gry publikowałem już notkę przedpremierową, a jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już niebawem popełnię także recenzję.
Czterdziestolatek i nadchodzące premiery
Majowy White Dwarf to numer jubileuszowy – pismo ma już cztery dekady i przez ten czas zmieniało się w nim sporo, o czym w tym miesiącu mamy okazję poczytać, zobaczyć wszystkie archiwalne okładki i prześledzić tą bogatą historię. Pożera ona znaczną część numeru, ale nie zabrakło miejsca na tradycyjny przegląd nowości i inne stałe rubryki.
Games Workshop w ciągu ostatnich miesięcy nie zwalnia tempa i obok nowych modeli do znajdujących się w ofercie gier, co chwilę słyszymy zapowiedzi nowych tytułów. Niedawno pisałem o Warhammer Underworlds: Shadespire (o której wciąż wiemy niewiele), wielkimi krokami zbliża się premiera nowej edycji 'czterdziestki’ (newsami na jej temat karmieni jesteśmy z dużą częstotliwością), zaś dosłownie za kilka dni ruszy przedsprzedaż reguł i zestawów modeli dla Age of Sigmar w wydaniu skirmishowym. Wprawdzie bez trudu znajdziecie graczy, którzy będą was przekonywać że AoS to system skirmishowy, sam wydawca jednak wyraźnie jest innego zdania i stąd propozycja reguł i zestawów stworzonych na potrzeby potyczek w mniejszej skali (prawdopodobnie po kilkanaście modeli na stronę). Majowy White Dwarf prócz dwustronicowej, pozbawionej konkretów zapowiedzi nie poświęca temu projektowi uwagi, trzeba więc uzbroić się w cierpliwość. Na chwilę obecną wiemy, że w sobotę ruszy przedsprzedaż podręcznika z regułami skirmishowymi, dwóch nowych rodzajów terenu oraz zestawów startowych dla czterech frakcji (bez specjalnych niespodzianek jak dla mnie: Stormcast Eternals, Khorne Bloodhound, Ironjawz Weirdnob oraz Flesheater Courts).
Warhammer Quest i steampunkowe krasnoludy
Miałem wrócić do tematu Kharadron Overlords i niniejszym to czynię, bowiem w maju, podobnie jak miesiąc wcześniej White Dwarf poświęca sporo uwagi tej nowej frakcji. Co by nie mówić mamy tu do czynienia z odważnym, bezkompromisowym projektem, który w moim odczuciu uczyni konwencję Age of Sigmar bardziej wyrazistą. Mnóstwo broni palnej, latające okręty nafaszerowane dziwaczną maszynerią, całość w mocno steampunkowych szatach. Zdania fanów są jak zwykle podzielone, ale przy tak malkontenckim środowisku, tak entuzjastycznego przyjęcia nowych modeli nie widziałem od dawna. Nie wiem czy to kwestia zmiany pokolenia graczy (a co za tym idzie ich nastawienia), czy też po prostu wydawca wraca na właściwe tory. Nie ulega wątpliwości, że Age of Sigmar nowych, młodszych graczy ma nieporównywalnie więcej niż taki np Blood Bowl. Dla mnie osobiście te nowe modele są bardzo fajne, chociaż nie na tyle, bym zdecydował się zbierać kolejną frakcję. Natomiast o steampunkowych krasnoludach wspominam tutaj głównie dlatego, że na łamach majowego White Dwarfa dostajemy reguły pozwalające wprowadzić ich (konkretnie czterech bohaterów) do rozgrywek planszowej Warhammer Quest (zarówno Silver Tower jak i Shadows over Hammerhal). Propozycja o tyle kusząca, że osobiście lubię grać w Questa drużyną odmiennych bohaterów, ale jednak wywodzących się z jednej frakcji. Z drugiej strony wykorzystanie tych reguł wymaga zakupu czterech modeli po 6-7 dych za sztukę, więc to raczej propozycja dla tych, którzy myślą o zbieraniu armii steampunkowych krasnoludów i użyją ich na planszy Questa niejako przy okazji.
Wysyp nowości do Blood Bowla
Ku uciesze fanów i wbrew moim (przedpremierowym) obawom, nowa edycja Blood Bowla jest wspierana przez wydawcę w stopniu co najmniej zadowalającym. Regularnie pojawiają się nowe drużyny i pojedyncze modele i akcesoria, a także okazjonalnie na łamach White Dwarfa dostajemy drobne reguły opcjonalne. Co jakiś czas jest także możliwość nabycia klasycznych modeli w systemie made to order. Oczywiście nie wszystkie modele są udane w równym stopniu i kontrowersje wzbudza fakt, że istotną część tej linii wydawniczej stanowią kosztowne (i nie zawsze przesadnie urodziwe), żywiczne modele z Forge World. Na pewno jednak, jeżeli chodzi o częstotliwość ukazywania się bloodbowlowych nowości nie ma powodów do narzekań. W tym miesiącu natomiast jest wyjątkowo dobrze, bowiem trwa przedsprzedaż skaveńskiego starplayera z Forge World, zaś już w najbliższą sobotę na sklepowe półki trafią plastikowe gobliny oraz podręcznik Death Zone Season Two. Kolejne modele dostępne będą w ramach eventu Warhammer Fest (a później, miejmy nadzieję że także w regularnej sprzedaży).
Wspomniane gobliny można nabyć w różnych zestawach: 12 sztuk stanowiących team The Scarcrag Snivellers, 4 sztuki w ramach uzupełnienia naszej drużyny orków, bądź też w zestawie The Underworld Denizens, gdzie dostajemy drużynę, w skład której wchodzą gobliny, skaveny i troll. W podręczniku Death Zone Season Two jak nietrudno się domyślić dostaniemy reguły nowych drużyn, kolejnych starplayerów, reguły opcjonalne i kolejną porcję materiału źródłowego.
Co do Blood Bowla w majowym White Dwarfie? Kompletne reguły dwóch wyjątkowych starplayerów (Grombrindal i Black Gobbo), których figurki mają premierę na wspomnianym Warhammer Fest, ale w przyszłości mają być także w normalnej sprzedaży. Wyjątkowość ich polega na tym, że są na tyle potężni, że nie wprowadza się ich do rozgrywek według normalnych zasad, tylko obu naraz na zasadzie: jeden do jednej grającej drużyny, a drugi do drugiej. Oczywiście bardziej to ciekawostka i gadżet dla koneserów niż rzecz do regularnego (zwłaszcza ligowego) grania.
Tyle przy okazji nowości majowych. Za miesiąc będziemy już po premierze skirmishowego Age of Sigmar, zaś przewodni temat stanowić będzie nowa edycja Warhammera 40k.
Zobacz także:
- White Dwarf – wrzesień 2016 – rzut okiem
- Blood Bowl – barwne dzieje krwawego sportu (1986-2016)
- Horus Heresy: Betrayal at Catlh – recenzja
Ilustracja do tekstu pochodzi z okładki White Dwarf – May 2017 – (C) Games Workshop